|
 |
» Wymiana przednich amortyzatorów
autor:
Woytec
Modyfikacja artykułu: 2005-04-05 17:58:09, odsłon: 59091
A więc wymianę amortyzatorów w moim uniaku, przeprowadził kolega P-A-W-E-L ja natomiast zająłem się fotografowaniem, przeszkadzaniem no i czasem małą pomocą
Do pracy potrzebujemy:
 | ściągacz do sprężyn (tutaj bardzo profesjonalny i niestety bardzo drogi) |
|
 | Amortyzator (w moim przypadku zmieniłem dodatkowo odbojnik razem z osłoną amortyzatora) |
|
Przyda się również komplet kluczy, nasadki długie, klucz tzw. żaba, podnośnik
Czas pracy to około 2h
Zaczynamy od podniesienia autka na podnośniku i zabezpieczenia przed przypadkowym ześlizgnięciem się (w tym celu zastosowaliśmy uniwersalne klocki drewniane). Następnie odkręcamy koło.
 | P-A-W-E-L przy pracy |
|
 | Właściwie zabezpieczone autko |
|
Odkręcamy 3 śruby mocujące amortyzator od góry do kielicha (w moim przypadku z prawej strony odkręciliśmy dodatkowo plastikowe mocowanie komputera LPG)
 | plastikowe mocowanie komputera LPG |
|
 | 3 śruby górnego mocowania kolumny jak na dłoni |
|
 | Po odkręceniu tych 3 śrubek |
|
Kolejnym etapem prac jest odkręcenie 2 śrub mocujących kolumnę przy tarczy hamulcowej
 | Odkręcamy |
|
 | Po odkręceniu i wyjęciu śrub |
|
Gdy uporaliśmy się z wyjęciem kolumny zakładamy ściągacz i zaczynamy ściskać sprężynę
 | Zaczynamy operacje ściskania sprężyny |
|
 | Sprężyna właściwie ściśnięta |
|
Teraz zaczynamy najtrudniejszy etap czyli odkręcenie śruby amortyzatora, na zdjęciu pokazałem proponowany układ kluczy. Dodatkowo pod żabką zastosowaliśmy papier ścierny pozwalający na stabilne utrzymanie klucza. Należy zwrócić szczególną uwagę żeby nie porysować tłoka amortyzatora spowodować to może uszkodzenie i niewłaściwe działanie tego elementu.
 | Przygotowanie do odkręcenia śruby amortyzatora |
|
Tym sposobem mamy dostęp do amortyzatora, który teraz możemy wyciągnąć i wymienić na nowy. Następnie wykonujemy pokazane czynności w kolejności odwrotnej
Zakładamy nowy amortyzator, zakładamy ściśnięta sprężynę, poduszkę razem z łożyskiem, odbojnik z osłona i zakręcamy znów śrubę amortyzatora w sposób identyczny jak poprzednio.
Usuwamy ściągacz sprężyny
 | Gotowy komplet z nowym amortyzatorem (i w moim przypadku nową sprężyną, odbojnikiem z osłoną) |
|
Zakładamy taki gotowy element do auta na swoje miejsce, przykręcamy 2 śruby mocowania dolnego (za tarczą hamulcowa), 3 śruby mocowania górnego (od strony silnika, przy kielichu) i gotowe
W przypadku strony lewej postępujemy identycznie.
Należy pamiętać że przy wymianie amortyzatora należy bezwzględnie wymienić obydwa amortyzatory na osi, nigdy pojedynczo.
Jeśli macie jakiekolwiek uwagi do mojego manuala proszę pisać bo przypominam że nie jestem wykwalifikowanym mechanikiem i mój opis był bardzo amatorski i wymaga pewnie dopracowania
|
Autor:
piotr001
| Data: 2007-08-03 22:35:21 |
Pozdrawiam wszystkich UNOmaniaków! Opis jest klasa, ale ja proponuje małe modyfikacje: 1. kup wszystkie gumy, sprężyny, łożyska do kolumny, gniazdo plastikowe (tak jest w 1.0 FIRE) - zostaw tylko blachę górna i sprawdź podkładkę pod sprężynę (ja miałem pękniętą) - szkoda przy takiej wymianie oszczędzać parę złotych. 2. stary amorek po ściśnięciu ściągaczem można przeciąć kątówką - mniej roboty (nie próbować tego sposobu przy zastępczych metodach ściskania sprężyn - grozi wypadkiem!!!),
ceny z 07.2007 za 1 szt.: osłona amorka - 15 zł łożysko - 14-15 zł odbój - 15 zł sprężyna zwykła - 38 zł a odbój, który jest na górze sprężyny jeszcze muszę dokupić.
Piotrek
|
Autor:
Mircoh
| Data: 2007-05-09 11:34:09 |
Witam Ostatnio dzięki Waszym poradom wymieniłem amortyzatory, klocki i tarcze hamulcowe, Ale nie o tym w przypadku amortyzatorów "ściągacz do sprężyn (tutaj bardzo profesjonalny i niestety bardzo drogi)" użyłem pasów transportowych - bardzo szybko i sprawnie poszło. Mam nadzieję, że moja uwaga się komuś przyda. Pozdrawim |
Autor:
myniu
| Data: 2006-10-09 15:39:57 |
Artykuł oki. Ale ja wyjąłem i wymieniłem amortyzatory bez specjalnych ściągaczy do sprężyn.Zamiast odkręcania 3 śrub mocujących od góry amortyzator do kielicha, odkręciłem jedną (nasadową 17 z przelotem gdzie mogłem włożyć płaską 8 aby skątrować by amorek nie kręcił się wokół własnej osi), póżniej 2 śruby mocujące amorek do zwrotnicy i wszystko na wierzchu-nie trzeba ściągacza. Przy wkładaniu wystarczy włozyć kawałek kołka czy breszkę pod półoś lub tarcze hamulcową i unieś cały wahacz z amortyzatorem do góry-wystarczy aby załapać z powrotem mocującą od góry śrubę 17. Więc nie potrzebujemy żadnych ściągaczy. Ja tak zrobiłem i wszystko gra.Pozdro. |
Autor:
Ajni
| Data: 2006-06-23 16:04:58 |
A żeby ustawić zbieżność i geometrie czasem trzeba rozwieracać dolne otwory mocujące amorka na owalne bo są okrągłe. Ja sobie zrobiłem ściągacz w domu samodzielnie wielka wygoda a koszt żaden (miałem materiały). Przy wymianie amorka warto przyjżeć się łożysku bo kosztuje 28 zł a może się zatrzeć po chwili od wymiany amorka i znowu robota. Pozdro |
Autor:
rafik
| Data: 2005-09-02 12:40:24 |
musze dodac jeszcze jedno, nalezy po wymianie ustawic zbieznosc gdyz sie przestawia, pozdrawiam
|
|
Redakcja www.fiatuno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. |
|
|
|