|
|
 |
» Wymiana amortyzatora tylnej klapy
autor:
ElRat
 Modyfikacja artykułu: 2005-04-23 20:44:09, odsłon: 11473
Na pierwszy rzut oka sprawa wyglądała dość skomplikowanie. Zwłaszcza dojście kluczem do dolnego mocowania amortyzatora, zasłoniętego częściowo plastikiem (bo chciałem odkręcić śrubę):
 | | 1 |
|
Przygotowałem się na najgorsze: zorganizowałem wolne popołudnie, pomocnika do klapy trzymania co by na łeb nie spadła oraz sprzęt:
 | | 2 |
|
Tymczasem okazało się że wystarczyło tylko to:
:)
 | | 3 |
|
Śrubokręt płaski potrzebny jest do podważenia blaszki zaciśniętej na przegubie kulowym amortyzatora:
 | | 4 |
|
Taka sama blaszka znajduje się na drugim końcu amora:
 | | 5 |
|
Należy uważać bo te blaszki są mocno sprężynujące i potrafią odsprężynować się na jakieś 3 metry od samochodu w bliżej nieokreślonym kierunku wydając przy tym dźwięk „bwzdiiiing”. I życzę wtedy powodzenia w jej poszukiwaniu. :)
Po zdjęciu blaszek amor trzyma się już tylko na przegubach kulowych i wystarczy go wyjąć (żadnych śrub nie trzeba odkręcać) :
 | | 6 |
|
 | | 7 |
|
Nowy amortyzator w ASO kosztuje ok. 80zł , w sklepie nieautoryzowanym ok. 65zł , swojego kupiłem na szrocie za 30zł. Należy jednak pamiętać że po zakupie używanego amora trzeba go wyczyścić i i delikatnie przesmarować. Ja użyłem do tego specjalnego smaru do amorów Judy Butter którego używam do konserwacji roweru.
Pamiętajmy po założeniu nowego amora o wciśnięciu blaszek których wcześniej tak się naszukaliśmy.
Po wymianie amora, która zajmuje mniej czasu niż przeczytanie tego artykułu :) możemy już cieszyć się swobodnym dostępem do bagażnika.
|
|
|
|
)
)
)
)
)
)
)