|
 |
» Urszulin 2005 - Spot UKP 16-17.2005
autor:
Sopel
Modyfikacja artykułu: 2005-07-21 15:17:01, odsłon: 6141
Wyjechaliśmy z Tvardym (w dwa uniaki) spod M1 w Czeladzi około godziny 7.40 i jak to bywa w zwyczaju każda moja wyprawa na Spota Klubowego przynosiła jakieś wrażenia - tak było i tym razem - jakieś 30km od domu (w Zawierciu) zrobiła mi się dziurka w rurze wydechowej i trzeba było zrobić godzinny postój i szukać tłumikarza.
 | unolot na podnośniku |
|
 | ... o dziurka !!! |
|
 | ... i się po zdemontowaniu sama złamała |
|
Drogę mieliśmy na początku bardzo trudną z powodu deszczu ale czym bliżej celu podróży tym robiło się słoneczniej. Na ranczo u Glacy dojachaliśmy około 13.51
 | przybycie na miejsce |
|
 | gospodarz rancza |
|
Na miejscu praktycznie byli już wszyscy a co naważniejsze czekał na nas już obiadek - rybka z tamtejszego stawiku i pieczone ziemniaczki. Po skończonym jedzonku zabraliśmy się do rozkładania naszych namiocików
 | Soplowa rozkłada największy namiot na ranczu |
|
 | pieczone ziemniaczki |
|
 | Tvardy walczy ze swoim iglo |
|
pozostała część klubowiczów spokojnie oczekiwała na zakończenie naszych prac
 | Stolyca na przystani |
|
 | reszta klubowiczów w oczekiwaniu |
|
Po zakończonych modyfikacjach obozu udaliśmy się uniakami na rekonesans okolicy a dokładnie do Lublina
 | wyjazd kolumny do Lublina |
|
 | rynek przed zamkiem |
|
 | ekipa w oczekiwaniu na przewodnika |
|
... i zaczeło się zwiedzanie tego pięknego miasta
 | pierwsza wspólna fotka |
|
 | nadworny fotograf Lublina |
|
 | przed bramą na stary rynek |
|
 | slub w katedrze |
|
 | ciekawe czy się załapiemy na tą imprezke |
|
 | leftplanowanie dalszego kierunku zwiedzania |
|
 | lubelska taksówka |
|
 | widoczek na zamek od strony starego miasta |
|
 | ciekawe czy mu wygodnie ?! |
|
 | powrót na parking |
|
 | a tu mój rodzinny interes |
|
Po powrocie na ranczo powitały nas zwierzątka Glacy - ale nie wszystkie - są tam trzy takie małe pieski i pare kotków
 | pieski małe dwa |
|
a że pogoda dopisywała zaczęła się impreza na całego
 | następcy Motylka |
|
 | rozbijający się Joshi_777 |
|
 | Tvardy z Czarnym + Gzymsik |
|
 | wieczorna wieczerza |
|
 | i dalej jedzą ... |
|
A wieczorem ... rozpoczął się pojedynek na kalambury pomiędzy "czystą krwią" (diesle i czysta Pb) a "mieszańcami" (Pb + LPG). Trwało to baaaaaaardzoooooo długo - prawie do wczesnego rana a co do wyników to chyba był remis - ale tego juz nie pamiętam dokładnie.
 | taki mały .... |
|
 | ... taki duży ... |
|
 | ... no zgadujcie bo dłużej nie wytrzymam w takiej pozycji |
|
 | ... patrzcie na mnie |
|
 | krzyżyk na droge ... |
|
 | ... tu jej się kończyły - ciekawe czy się kapną o co mi chodzi |
|
 | ... robie daszka dla mojego ptaszka |
|
Nadszedł niedzielny poranek
 | poranne porządki |
|
 | sniadanko |
|
 | Tvardy nadaje .... |
|
 | o kurde, ktoś nam zufa podprowadził... |
|
i niestety nadszedł ten moment kiedy trzeba było juz się zwijać i opuszczać ranczo
 | ... właściwie to gdzie ja jestem ?! |
|
... i znowu w zwartej kolumnie skierowaliśmy się w strone Lublina ...
 | kolumna unolotów |
|
 | postój na fotke`ala Brasilia |
|
 | ... ja nie chce jeszcze wracać do domu !!! |
|
... następnie odwiedziliśmy miasteczko kowali
 | ... Wojciechów |
|
 | foteczka pod basztą kowali |
|
 | i kuźnia, ale zamknięta |
|
... kolejny etap drogi powrotnej to Nałęczów
 | w parku |
|
 | zbioróweczka z Bolkiem z Prus |
|
 | palmiarnia - pijalnia (wody mineralnej) |
|
 | było pieczenie prosiaczka |
|
 | ... i przerwa na kawke pod parasolami |
|
Ostatnim etapem wspólnej podróży był mały aczkolwiek bardzo ładny Kazimierz nad Wisłą
 | kościółek na wzgórzu |
|
 | stateczki na Wiśle |
|
 | i ostatnia zbioróweczka na ryku w Kazimierzu |
|
Rozstaliśmy się około 18.20 i polecieliśmy do domciu, zahaczając jeszcze o Sandomierz  | zamek w Sandomierzu |
|
... a na sam koniec naszej podróży, około godziny 22.30 odbył sie nocny spocik w Kielcach z jednym z przedstawicieli tamtejszej społeczności uniakowej
 | klubowy kielecki uniak |
|
 | .. nasza wtyka w McDonaldzie w Kielcach |
|
Wielkie podziękowania za zorganizowanie całej imprezy dla Glacy i Zuzi oraz jego Rodziców i tamtejszych przedników klubowych. Oby więcej takich imprez
|
Autor:
tomazi
| Data: 2005-07-22 12:58:32 |
no sie mi podobała relacyjka ino żal, że mnie nie było ale nadrobię to w sierpniu (też będe w Urszulinie) , BRAVO!!! |
Autor:
gzymsik
| Data: 2005-07-21 20:07:21 |
super relacyjka
a co do spotów u ciebie glaca to jestem za świetna zabawa trza to powtórzyć może w końcu uda mi sie wyczuć tą trampoline hoooooooooooplaaaaaaaaaaaaaaa |
Autor:
Glaca
| Data: 2005-07-21 13:18:03 |
Brawo za relacyjkę! Pięknie dziękujemy wszystkim za przybycie i za przemiłą atmosferę. Mam nadzieję że przynajmniej raz w roku będziemy się spotykać u mnie w nie-mniejszym gronie.
|
|
Redakcja www.fiatuno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. |
|
|
|