|
|
» Urszulin 2005 - Spot UKP 16-17.2005
autor:
Sopel
Modyfikacja artykułu: 2005-07-21 15:17:01, odsłon: 6293
Wyjechaliśmy z Tvardym (w dwa uniaki) spod M1 w Czeladzi około godziny 7.40 i jak to bywa w zwyczaju każda moja wyprawa na Spota Klubowego przynosiła jakieś wrażenia - tak było i tym razem - jakieś 30km od domu (w Zawierciu) zrobiła mi się dziurka w rurze wydechowej i trzeba było zrobić godzinny postój i szukać tłumikarza.
| unolot na podnośniku |
|
| ... o dziurka !!! |
|
| ... i się po zdemontowaniu sama złamała |
|
Drogę mieliśmy na początku bardzo trudną z powodu deszczu ale czym bliżej celu podróży tym robiło się słoneczniej. Na ranczo u Glacy dojachaliśmy około 13.51
| przybycie na miejsce |
|
| gospodarz rancza |
|
Na miejscu praktycznie byli już wszyscy a co naważniejsze czekał na nas już obiadek - rybka z tamtejszego stawiku i pieczone ziemniaczki. Po skończonym jedzonku zabraliśmy się do rozkładania naszych namiocików
| Soplowa rozkłada największy namiot na ranczu |
|
| pieczone ziemniaczki |
|
| Tvardy walczy ze swoim iglo |
|
pozostała część klubowiczów spokojnie oczekiwała na zakończenie naszych prac
| Stolyca na przystani |
|
| reszta klubowiczów w oczekiwaniu |
|
Po zakończonych modyfikacjach obozu udaliśmy się uniakami na rekonesans okolicy a dokładnie do Lublina
| wyjazd kolumny do Lublina |
|
| rynek przed zamkiem |
|
| ekipa w oczekiwaniu na przewodnika |
|
... i zaczeło się zwiedzanie tego pięknego miasta
| pierwsza wspólna fotka |
|
| nadworny fotograf Lublina |
|
| przed bramą na stary rynek |
|
| slub w katedrze |
|
| ciekawe czy się załapiemy na tą imprezke |
|
| leftplanowanie dalszego kierunku zwiedzania |
|
| lubelska taksówka |
|
| widoczek na zamek od strony starego miasta |
|
| ciekawe czy mu wygodnie ?! |
|
| powrót na parking |
|
| a tu mój rodzinny interes |
|
Po powrocie na ranczo powitały nas zwierzątka Glacy - ale nie wszystkie - są tam trzy takie małe pieski i pare kotków
| pieski małe dwa |
|
a że pogoda dopisywała zaczęła się impreza na całego
| następcy Motylka |
|
| rozbijający się Joshi_777 |
|
| Tvardy z Czarnym + Gzymsik |
|
| wieczorna wieczerza |
|
| i dalej jedzą ... |
|
A wieczorem ... rozpoczął się pojedynek na kalambury pomiędzy "czystą krwią" (diesle i czysta Pb) a "mieszańcami" (Pb + LPG). Trwało to baaaaaaardzoooooo długo - prawie do wczesnego rana a co do wyników to chyba był remis - ale tego juz nie pamiętam dokładnie.
| taki mały .... |
|
| ... taki duży ... |
|
| ... no zgadujcie bo dłużej nie wytrzymam w takiej pozycji |
|
| ... patrzcie na mnie |
|
| krzyżyk na droge ... |
|
| ... tu jej się kończyły - ciekawe czy się kapną o co mi chodzi |
|
| ... robie daszka dla mojego ptaszka |
|
Nadszedł niedzielny poranek
| poranne porządki |
|
| sniadanko |
|
| Tvardy nadaje .... |
|
| o kurde, ktoś nam zufa podprowadził... |
|
i niestety nadszedł ten moment kiedy trzeba było juz się zwijać i opuszczać ranczo
| ... właściwie to gdzie ja jestem ?! |
|
... i znowu w zwartej kolumnie skierowaliśmy się w strone Lublina ...
| kolumna unolotów |
|
| postój na fotke`ala Brasilia |
|
| ... ja nie chce jeszcze wracać do domu !!! |
|
... następnie odwiedziliśmy miasteczko kowali
| ... Wojciechów |
|
| foteczka pod basztą kowali |
|
| i kuźnia, ale zamknięta |
|
... kolejny etap drogi powrotnej to Nałęczów
| w parku |
|
| zbioróweczka z Bolkiem z Prus |
|
| palmiarnia - pijalnia (wody mineralnej) |
|
| było pieczenie prosiaczka |
|
| ... i przerwa na kawke pod parasolami |
|
Ostatnim etapem wspólnej podróży był mały aczkolwiek bardzo ładny Kazimierz nad Wisłą
| kościółek na wzgórzu |
|
| stateczki na Wiśle |
|
| i ostatnia zbioróweczka na ryku w Kazimierzu |
|
Rozstaliśmy się około 18.20 i polecieliśmy do domciu, zahaczając jeszcze o Sandomierz | zamek w Sandomierzu |
|
... a na sam koniec naszej podróży, około godziny 22.30 odbył sie nocny spocik w Kielcach z jednym z przedstawicieli tamtejszej społeczności uniakowej
| klubowy kielecki uniak |
|
| .. nasza wtyka w McDonaldzie w Kielcach |
|
Wielkie podziękowania za zorganizowanie całej imprezy dla Glacy i Zuzi oraz jego Rodziców i tamtejszych przedników klubowych. Oby więcej takich imprez
|
Autor:
tomazi
| Data: 2005-07-22 12:58:32 |
no sie mi podobała relacyjka ino żal, że mnie nie było ale nadrobię to w sierpniu (też będe w Urszulinie) , BRAVO!!! |
Autor:
gzymsik
| Data: 2005-07-21 20:07:21 |
super relacyjka
a co do spotów u ciebie glaca to jestem za świetna zabawa trza to powtórzyć może w końcu uda mi sie wyczuć tą trampoline hoooooooooooplaaaaaaaaaaaaaaa |
Autor:
Glaca
| Data: 2005-07-21 13:18:03 |
Brawo za relacyjkę! Pięknie dziękujemy wszystkim za przybycie i za przemiłą atmosferę. Mam nadzieję że przynajmniej raz w roku będziemy się spotykać u mnie w nie-mniejszym gronie.
|
|
Redakcja www.fiatuno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. |
|
|
|