|
 |
» Ravena na Śląsku bywanie
autor:
Raven
Modyfikacja artykułu: 2006-04-12 10:57:52, odsłon: 5644
11 kwietnia 2006 zawitałem służbowo do Katowic i przy tej okazji postanowiłem poznać tamtejszych klubowiczów. AK akurat kulało ale mimo to udało się skręcić małego spota. Poniżej parę fotek.
 | ooo.... wytwórnia chmurek ;-) |
| Rano jadąc z Krakowa do Katowic dowiedziałem się skąd się biorą chmury :-)
 | a mam Cię... |
| Po szkoleniu ucieszony że właśnie kącik ruszył i udało się umówić na spota pognałem w (jak mi się wydawało) bardzo dobrym kierunku. Już wiem że brak mapy i GPS to zło ;-) Na szczęście są jeszcze różne formy międzyludzkiego komunikowania się i przez komóreczkę poprowadził mnie Sopel (brak CB to może niekoniecznie zło ale... ). Po cierpliwym odstaniu swojego w katowickim korku (znając moje szczęście wjechałem chyba w najgorsze z możliwych miejsc) dopadł mnie ElKris, który widać stwierdził że sam nie dojadę ;)
Podjechaliśmy na parking obok Saturna gdzie czekali Sopel i Jered ze swoją towarzyszką. Ale czemu tam foty nie zrobiłem to nie mam pojęcia :)
Po krótkim powiataniu ruszyliśmy do pierwszego celu czyli stoczni jachtowej, w której pracuje pulok07. Żeby nie było tam naprawdę produkują jachty ;-)  | Prowadził Sopel... |
|
 | stocznia... |
|  | ... yachtowa ;-) |
| A tak wygląda stocznia. Po spotkaniu z kolegą pulok07, u którego nabyłem relingi dachowe (już tylko reflektory dalekosiężne zamontuję i będzie na tyle na zewnątrz) wyjechaliśmy pod pobliską szkołę żeby ustalić dalszą część popołudnia. Jered musiał odstawić swoją towarzyszkę do domku a ja w czasie oczekiwania omal nie posiadłem zbiorczego CB ;)
A tak wyglądały nasze UNOFiaty na postoju.
 | ElKris i Sopel |
|  | Raven i Jered |
|  | My wszystkie |
|
Po powrocie Jereda postanowiliśmy pojechać na amu. Siedzieliśmy nie wiem gdzie ale było miło. Tylko pani się zdziwiła jak jej fotę pstrykłem ;)
 | sztery czisburgery proszę... |
|
Sosik musztardowy był fajowski :) Po jedzonku pożegnaliśmy się i Sopel wywiódł mnie na drogę do domku. Będę miło wspominał to spotkanie i mam nadzieję że niedługo znów się gdzieś pokażę.
Dziękuję za miłę przyjęcie i pozdrawiam.
|
Autor:
Glaca
| Data: 2006-04-12 20:41:26 |
Nie mieć CB to jest do wybaczenia, ale mieć cb w domu i nie móc się zebrać i zamontować antenę to jest "zło" ;-) Widzę że Parafia jak zwykle stanęła na wysokości zadania - świetny spocik! |
Autor:
ElKris
| Data: 2006-04-12 11:38:41 |
Dziękujemy za odwiedziny i zapraszamy znowu. |
|
Redakcja www.fiatuno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. |
|
|
|