Nowy użytkownik    Logowanie 
» Uno 45S
autor: Gall Kontakt  Modyfikacja artykułu: 2007-09-16 16:23:32, odsłon: 8383


Witajcie UNOMANIACY.

Mam na imię Grzegorz, mieszkam w Białej Podlaskiej.
Moja przygoda z fiatem Uno zaczęła się w 2002 roku, kiedy to moi rodzice postanowili pozbyć się kompletnego niewypału jakim był ZAZ Tavria i zakupić coś normalnego. Po długich przemyśleniach, analizie wszelkich za i przeciw, wybór padł na Fiata Uno. Bardzo szybko w garażu pojawił się śliczny, nowiutki, niebieski fiacik, a ten ukraiński koszmar zniknął raz na zawsze. Wreszcie mogłem zacząć normalnie jeździć, nie martwiąc się, że mi się zaraz coś popsuje, albo zgaśnie na środku skrzyżowania podczas największego ruchu.
Samochód co prawda nie jest wyścigówką, nie posiada żadnych bajerów, a mimo to całkiem wygodnie, szybko i tanio przenosi nas gdzie tylko chcemy. Przez wiele lat wystarczał jeden samochód w domu, zawsze mogliśmy się z rodzicami pogodzić. Przyszedł jednak czas, kiedy samochód stał mi się naprawdę potrzebny. Zdecydowałem, że już najwyższa pora sprawić sobie jakieś własne auto. No właśnie;-/ tylko jakie?? Może coś większego?? A może coś szybkiego?? Benzyna, gaz, czy może diesel?? A jaka marka?? Rozpoczęły się długie poszukiwania, zbieranie opinii, sprawdzanie wszelkich parametrów, także względy ekonomiczne odgrywały znaczącą rolę. W końcu znalazłem coś odpowiedniego dla siebie, szkoda tylko, że od razu o tym nie pomyślałem. W taki sposób stałem się posiadaczem niebieskiego, trzydrzwiowego, małego, zwinnego auta o skromnej nazwie "Uno";-) I to właśnie temu pojazdowi chcę poświecić najwięcej uwagi.

Rocznik 1994, silnik 999cm^3 gaźnik, wersja jak wcześniej wspomniałem trzydrzwiowa, uchylne tylne szybki, żadnych dodatkowych rzeczy dotyczących wyposażenia. Wszystko standardowe, tylko lakier metalik, ach zapomniałbym i ten nieszczęsny hak. Samochód ten posiadam od kwietnia 2006r. Uno wyjątkowo bez rdzy, jedynie drzwi kierowcy miały lekki nalot. Wymieniłem w nim następujące elementy i płyny: olej w silniku i filtr oleju, końcówki drążków + geometria, olej w skrzyni biegów, klocki i szczęki hamulcowe oraz płyn hamulcowy, poduszki tylnych amortyzatorów, filtr powietrza, płyn w chłodnicy i ostatnio dwa bezpieczniki;-) Auto śmiga bez zarzutu. Leję tylko wysokooktanową, ponieważ 95 mu kompletnie nie służy z racji tego, że powinien latać na zwykłej, ołowiowej benzynie, której już nie ma. Może uznacie, że wypisuję herezje, ale ja wiem swoje.


Strasznie dawno tu nie zaglądałem. Fotek też nie mam;-( jednak Uno nadal sprawuje się całkiem dobrze. Kilka części musiałem w nim wymienić na nowe, są to m.in.: nowa uszczelka pod klawiaturą, poprzednia była jeszcze fabryczna z nadrukiem LANCIA, przerywacz kierunkowskazów (właściwie działał, tylko czasem przy skręcaniu w lewo wariował); wymieniłem także płyn hamulcowy i przewód hamulcowy (był lekko uszkodzony). Poza tym opakowanie 0,5l CORTANIN F (ODRDZEWIACZ), 1l BITGUM, lakier metalik 200ml identyczny z oryginalnym oraz bezbarwny. Środki te posłużyły mi do naprawy rantu drzwi kierowcy, a także do wykonania konserwacji podwozia i progów. Samochód, odpukać, nadal bez rdzy. Konserwacja jednak przynosi jakieś efekty; no cóż, nie posmarujesz, nie pojedziesz.
Jeśli ktoś z was lubi robić zapiski dotyczące chociażby wydatków na paliwo, to polecam
POBIERZ!!!
Na szczególną uwagę zasługuje jednak interface programu ZOBACZ!!!


Pozdrawiam GRZESIEKDAREKM
Kliknij żeby powiększyć
UNO 45S


  Na skróty - mapa serwisuKlubowiczów: 3309 
Wszystkie prawa zastrzeżone (c) 2004-2012 Uno Klub Polska.
Zabrania się kopiowania materiałów z tej strony bez pisemnej zgody Redakcji fiatuno.pl.
Design i wykonanie - Messer