Nowy użytkownik    Logowanie 
» Moja Czerwona Torpeda
autor: grzesp Zobacz profil Kontakt  Modyfikacja artykułu: 2007-06-08 21:51:52, odsłon: 15975


Cześć mam na imię Grzesiek i od 5 lat jestem szczęśliwym posiadaczem Fiata UNO 1.0 fire z rocznika 97. Jest to wersja 3 drzwiowa, czerwona (jak wynika z tytułu :)).
Nazwę mojemu Uniakowi nadali moi koledzy w czasie pierwszego wypadu w celu przetestowania mojego samochodziku. Osiągi jak na te 45 KM przeszły moje oczekiwania, autko dobrze się prowadzi, zużywa niewielkie ilości paliwa (około 5 litrów na 100 km na trasie i około 7 w mieście), można wyprzedzić bez problemu inne autka (o porównywalnej klasie), zapewnia dobry komfort jazdy jak na tę klasę pojazdów.

Kliknij żeby powiększyć
czerwona torpeda


Kiedy kupiłem autko było typowym standardem nie posiadało żadnego wyposażenia dodatkowego. Pierwszym usprawnieniem było zainstalowanie auto alarmu, następnie zakup dywaników gumowych. Do wyposażenia pokładowego doszedł w niedługim czasie zegarek. Jednak najważniejszą zmianą, którą polecam wszystkim użytkownikom Uniaków 1.0 czy 900 cm3 jest zmiana opon (piszczałek 135 R13) na 155/70 R13, zmianę na lepsze zobaczycie juz na pierwszym zakręcie, autko lepiej trzyma się drogi , trudniej się pośliznąć czyli jeździ się dużo bezpieczniej.
Kolejną zmianą jaka została wprowadzona w moim Fiaciku był montaż instalacji zasilania gazem LPG, było to około 2 lat temu. Moja torpeda zrobiła się wtedy jeszcze tańsza w eksploatacji, zużywa średnio w trasie około 6,5 litra gazu na 100 km, a w mieście około 8,5 litra.

Kliknij żeby powiększyć
butla na LPG



Zmianami jakie własnoręcznie wprowadziłem do autka było:

- montaż radia z 4 głośnikami umieszczonymi w standartowych gniazdach,
- montaż lampki w bagażniku (wykorzystałem tutaj rozbity kierunkowskaz
przedni z Una),
- montaż nadkoli tylnich,
- montaż halogenów przeciwmgielnych z przodu,
- montaż wyłącznika oświetlenia wewnętrznego,
- montaż obrotomierza cyfrowego (polecam gorąco wszystkim taki obrotomierz jest
tańszy od analogowego a jego montaż przeprowadzić może każdy),
- wyczyszczenie i konserwacja całego podwozia (polecam jeśli autko kończy 5 lat
warto sprawdzić jak wygląda od spodu wyczyścić ewentualna rdzę i zamalować,
autko odwdzięczy się nam długoletnią eksploatacją bez konieczności łatania go od
dołu),
- montaż gniazda zapalniczki (wersja standard nie posiada wogóle gniazda
zapalniczki).

Kliknij żeby powiększyć
lampka w bagażniku


Kliknij żeby powiększyć
obrotomierz


Co do samej eksploatacji to do 120 tys. km nie przeprowadzałem żadnych napraw prócz wymiany płynów i normalnie zużywających się elementów jak klocki czy szczęki hamulcowe, po 120 tys. km wymieniłem wahacze, gałki kierownicze, amortyzatory przednie, oraz regulator napięcia w alternatorze. Nigdy nie zdarzyło się żeby moja torpeda zatrzymała się gdzieś w trasie i trzeba było ją holować. Większość napraw które przeprowadzono wiąże się bezpośrednio ze stanem naszych pięknych polskich dróg, ale to już zupełnie inna historia.

Plany modernizacji autka w przyszłości to przede wszystkim:
- montaż stabilizatora zawieszenia przedniego,
- wymiana standartowego zestawu wskaźników z Uno 1.0 na wersję Turbo.
- montaż sportowego układu wydechowego.

Aktualnie (2007 rok) mam juz inne auto bo moje Uno pogryzł nieubłagany
ząb czasu i z bólem serca musieliśmy się rozstać.
Teraz śmigam Pandą Active 1.1 z 2006 roku.
Nadal jednak służę pomocą w sprawach technicznych dotyczących Uniaka.

Kliknij żeby powiększyć
Moja Bestia


Pozdrawiam wszystkich Uno i Pandomaniaków!!!!!!


Autor: anubis  Zobacz profil  Kontakt Data: 2006-03-27 15:40:21
także pozdrawiam:D "czerwony znaczy lepszy";)

Redakcja www.fiatuno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
  Na skróty - mapa serwisuKlubowiczów: 3309 
Wszystkie prawa zastrzeżone (c) 2004-2012 Uno Klub Polska.
Zabrania się kopiowania materiałów z tej strony bez pisemnej zgody Redakcji fiatuno.pl.
Design i wykonanie - Messer