|
 |
» Instalacja elektryczna UNO -Problemy z tylnymi światłami.
autor:
jdsoul
Modyfikacja artykułu: 2008-01-07 21:30:22, odsłon: 28160
Cześć!!
Witam ponownie.
Tym razem chciałem poruszyć problem elektryki w samochodzie UNO 1.0 Fire z 1993 roku, a konkretnie sprawę dziwnych zachowań na desce rozdzielczej oraz w tylnych lampach Fiata.
Jest użytkownikiem dość wiekowego Fiacika i ostatnio zaskoczyło mnie dziwne zachowanie się instalacji. Przy każdym naciśnięciu pedału hamulca, zaczynała się żarzyć kontrolka tylnego światła przeciwmgielnego. Podejrzewając jakieś uszkodzenie pilnie śledziłem z czym to się je. Dzięki pomocy synka zaobserwowałem, że po naciśnięciu pedału hamulca tylne światła pozycyjne przygasają !!!
Również po włączeniu kierunkowskazu kontrolka tych świateł pulsowała w przeciwfazie do kontrolki kierunkowskazu. Dziwne kierunkowskazy na przemian ze światłami pozycyjnymi też pulsowały.
Poszukiwania rozpocząłem w skrzynce bezpieczników i przekaźników, ale tam wszystko było OK. Więc zacząłem szperać w okolicy lamp tylnych wewnątrz samochodu. Rozebrałem tapicerkę i spostrzegłem kostkę wchodzącą do płytki drukowanej w lampie. Po przyciśnięciu blokady udało mi się tą kostkę zdjąć. Zacząłem oglądać styki i spostrzegłem że jeden jest mniej błyszczący i elastyczny od pozostałych.
Styk okazał się stykiem masy. Po dokładnym oczyszczeniu i podgięciu i założeniu naprzemienne migotanie światła pozycyjnego i kierunkowskazu ustało.
Przyszedł czas na drugą stronę tam również ten sam styk okazał się utleniony.
Co się okazało? Projektant Fiata oszczędził - dał ten sam przekrój styku dla przewodów poszczególnych żarówek i wspólną masę na jednym styku dla 5 żarówek. W sumie przy wszystkich włączonych lampach rezystancja mocno obciążonego styku zaczyna rosnąć i prąd zaczyna częściowo płynąć przez inne żarówki, zamiast tylko przez masę.
Dokładne oczyszczenie styku i podgięcie blaszki czasowo może pomóc. I tak też zrobiłem , używając małego iglaczka poczyściłem blaszkę i posmarowałem wazeliną :). Jednak docelowo konieczne jest wymienienie na nowy styk w obu kostkach.
Najtaniej jest kupić na szrocie wtyk z używanej instalacji i wykorzystać styki z innych żarówek te błyszczące i elastyczne :) :) :).
UWAGA!!! WSZELKIE PRACE W INSTALACJI W FIACIE WYKONUJ PRZY WYŁĄCZONEJ STACYJCE LUB ODŁĄCZONYM AKUMULATORZE. INACZEJ POPALISZ BEZPIECZNIKI LUB POPARZYSZ SIĘ ŁUKIEM JEŚLI COŚ ZEWRZESZ :).
Życzę udanych napraw, bo po co przepłać u elektryka za błąd obliczeniowy projektanta :) W końcu ktoś za nami może zbaranieć i nie zdążyć zahamować jak mu zniknie samochód , a pojawią się pulsujące kierunkowskazy na przemian z światłami pozycyjnymi :) . Tylne światła w Uno nie należą do najsilniejszych na świecie :) :) :)
|
Autor:
jdsoul
| Data: 2010-01-12 13:21:26 |
Cieszę się, że komuś artykuł się przydał. Zamiast wazeliny może być dowolny smar nieorganiczny. Ponadto pojawił się w małych opakowanie spraj Contact - dostęppny w sklepach z elektroniką. Żeby było ciekawie to w Renault Scenic zastosowano podobnie kiepskie styki :). |
Autor:
Ortes
| Data: 2010-01-02 14:38:54 |
Witam. U mnie problem podobny miał miejsce. Rozwiązanie było w kostkach tylnych lamp. Wystarczyło zacieśnić styki i śmiga. Pozdrawiam |
Autor:
hermiasta
| Data: 2009-09-27 13:00:12 |
też miałam identyczny problem i już myślałam że mój Uniak ze starości oszalał... gdy poruszyło się żarówkami problem zniknął ale tylko na kilka dni, teraz wiem jak naprawić to na nieco dłużej... dziękuję! :) |
Autor:
Phersipnai
| Data: 2009-07-25 12:50:21 |
Hej, a mnie cały czas świecą wsteczne światła... Ktoś wie co to może być?? |
Autor:
Anemon
| Data: 2009-07-09 19:30:03 |
Zapomniałem odpisać, udało mi się to naprawić. Styki wystarczyło przeczyścić w tej kostce ;-) |
Autor:
Wiciu2007
| Data: 2009-04-25 21:13:31 |
Problem nazywam popularnie "choinka" Najczęściej przyczyną jest brak lub kiepski styk, jakiejś wspólnej masy. Tutaj problem był w lampie, ale może być też na jakiejś śrubie do której doprowadzone są przewody masowe, np. od lamp przednich. |
Autor:
Anemon
| Data: 2009-04-20 22:46:27 |
ot właśnie i ten problem dotknął mnie. Nie wiedziałem co jest grane. Dzięki artykułowi wiem. Spróbuję to naprawić ;-) |
|
Redakcja www.fiatuno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. |
|
|
|